wtorek, 23 grudnia 2014
Świąteczne życzenia
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, dużo zdrowia i radości oraz wielu niezapomnianych chwil w gronie rodzinnym, a w nadchodzącym Nowym Roku samych pogodnych dni.
Do zobaczenia za rok:)
lena
poniedziałek, 15 grudnia 2014
Ozdoby świąteczne, czyli coraz bliżej święta
Witam serecznie,
Jak widać z fioletem się nie rozstanę:)
Chwilowo dostępna w sieci (nie wiem, jak długo)
lena
Kolejne zadania odhaczane na liście, a za oknem dzisiaj wiosna. Słoneczko, zielona trawa, piękna pogoda... Co prawda, kiedy się wyszło na dwór, wiatr nie był już tak ciepły, ale to i tak dziwne uczucie. Nie, to nie Wielkanoc. Upewniam się patrząc w kalendarz i wyciągając ozdoby świąteczne.
W tamtym roku jakoś ciężko było mi dodać gdziekolwiek czerwień (o pomarańczy nie wspomnę). Królowały fiolet i srebro. Jednak po roku dojrzałam:) i Boże Narodzenie bez czerwieni nie może się odbyć.
Oto kilka dekoracji:
Reniferek jest wcześniejszym prezentem pod choinkę:)
Jak widać z fioletem się nie rozstanę:)
Chwilowo dostępna w sieci (nie wiem, jak długo)
lena
poniedziałek, 8 grudnia 2014
Kartki świąteczne - wersja wycinankowa
Witajcie,
W sobotę nudziliśmy się troszkę i z tych naszych nudów i nicnierobienia powstały kartki. Mały (w sumie to już nie taki mały, ale nie mogę się odzwyczaić) naklejał kolorowe wycinanki i ozdabiał kartki stempelkami:
A na deser zrobiliśmy sobie mus malinowy z bitą śmietaną, tylko mój syn zdążył już wymieszać śmietanę z malinami - woli w wersji wymieszanej:)
serdecznie pozdrawiam
lena
W sobotę nudziliśmy się troszkę i z tych naszych nudów i nicnierobienia powstały kartki. Mały (w sumie to już nie taki mały, ale nie mogę się odzwyczaić) naklejał kolorowe wycinanki i ozdabiał kartki stempelkami:
A na deser zrobiliśmy sobie mus malinowy z bitą śmietaną, tylko mój syn zdążył już wymieszać śmietanę z malinami - woli w wersji wymieszanej:)
serdecznie pozdrawiam
lena
sobota, 6 grudnia 2014
Kartki świąteczne - wersja aniołkowa
Witajcie w mikołajkowy wieczór,
Słodycze znalezione? Do nas Mikołaj przychodzi w nocy i ten, kto ma czyste buty, temu zostawia upominek. A kto nie zasłużył, temu zostawia...mhm...zgnitą pyrkę... Chyba byliśmy grzeczni, bo nikt nie miał w bucie przykrej niespodzianki.
Zrobiłam przerwę w szydełkowaniu i przygotowałam kilka kartek świątecznych:
pozdrawiam Was w anielskim nastroju
lena
wzór aniołka z "motylimi" skrzydłami tutaj
wzór drugiego aniołka tutaj
Słodycze znalezione? Do nas Mikołaj przychodzi w nocy i ten, kto ma czyste buty, temu zostawia upominek. A kto nie zasłużył, temu zostawia...mhm...zgnitą pyrkę... Chyba byliśmy grzeczni, bo nikt nie miał w bucie przykrej niespodzianki.
Zrobiłam przerwę w szydełkowaniu i przygotowałam kilka kartek świątecznych:
lena
wzór aniołka z "motylimi" skrzydłami tutaj
wzór drugiego aniołka tutaj
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Grudniowy kalendarz
Witajcie,
Torebki stoją na parapecie w różnej kolejności i będziemy zabierać po jednej. Mały rano nie mógł się doczekać, kiedy przyjdzie ze szkoły. Torebka była otwierana oczywiście razem z siostrą. W środku są cukierki, czekoladki, orzechy, migdały lub liściki (pomysł z green canoe).
serdecznie Was pozdrawiam
lena
kurs na torebki papierowe znalazłam tutaj
Pogoda wie, kiedy ma się zmieniać. Jeszcze niedawno było mgliście i ponuro, a z grudniem przychodzi lekki mróz, tylko trzeba nam wyglądać, kiedy sypnie śniegiem (za tym mi się nie spieszy).
W tym roku po raz pierwszy sami przygotowaliśmy kalendarz adwentowy. Widziałam już na blogach:
green canoe - Joasia ogłosiła hasło w swoim domu: "grudzień dobrego słowa" i serwuje w każdej kopercie dobre słówko czy pochwałę, by miłej i ciepłej atmosferze oczekiwać na święta.
uwielbiam czarować w domu - u Czarodziejki Joasi dowiedzieliśmy się (bo kalendarze oglądałam z synem), skąd wziął się pomysł słodkiego wyczekiwania na święta.
rustic home - Magda postanowiła wystawiać na swój stolik tylko po kilka torebek świątecznie przystrojonych wśród dekoracji.
A my w niedzielę kleiliśmy torebki z kolorowych kartek i ozdabialiśmy je. Oto nasze efekty:
Torebki stoją na parapecie w różnej kolejności i będziemy zabierać po jednej. Mały rano nie mógł się doczekać, kiedy przyjdzie ze szkoły. Torebka była otwierana oczywiście razem z siostrą. W środku są cukierki, czekoladki, orzechy, migdały lub liściki (pomysł z green canoe).
serdecznie Was pozdrawiam
lena
kurs na torebki papierowe znalazłam tutaj
Subskrybuj:
Posty (Atom)